wtorek, 25 listopada 2014

21-22.11 Praha & Olomouc

Jak zwykle tani polski bus;-))) Najpierw Emilka mnie zaszantażowała, że albo przychodzę rano do nich, albo ona idzie po mnie na dworzec. Potem była Iza. Potem pociąg do Ołomuńca i wieczorne focenie. Winko u Petra, powrót. Rano łażenie po Pradze, obiad z Izą i Asią, i knajpa z Emilką i Hanką. I powrót. Krótko, ale intensywnie;-))))